Gród Karmadur
Witamy w Grodzie Karmadur

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Boksy dla koni
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gród Karmadur Strona Główna -> Stajnie
Autor Wiadomość
Nequam




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deusz Ta

PostWysłany: Sob 0:05, 28 Kwi 2007    Temat postu:

*Kiwnął głową i znowu się rozejrzał. Zastanawiał się gdzie teraz się ma udać. Znowu się rozejrzał i dostrzegł, że w grodzie tym karczmę mają. Tam więc najpierw skierował swoje kroki. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Sob 8:33, 28 Kwi 2007    Temat postu:

* Wszedł prowadząc Beegola za uzdę. Widząc iż chłopiec zajętym jest wprowadził konia do bosku, w którym poprzednio przebywał, a rozkulbaczywszy po szyi poklepał dziękując za jazdę. Podszedł do chłopca, na oporządzanego konia spojrzawszy nie znając go, zalecił zajęcie się później i jego wierzchowcem po czym opuścił stajnie. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:05, 28 Kwi 2007    Temat postu:

*Elfka weszła do stajni razem z bardem i od razu rozejrzała się w około. W końcu dostrzegła chłopca stajennego zajmującego się wierzchowcem dowódca. Uśmiechnęła się pod nosem. Nakazała mu przerwać na chwilę i innymi końmi się prędko zając. Czekając kątem oka obserwowała elfa. Po części cieszyła się go znowu widzi, jednak z drugiej strony.. Westchnęła, co ostatnio często jej się wyjątkowo zdarzało. Po minutach kilku stajenny ku nim podszedł konie dwa ze sobą prowadząc. Kobieta krok do przodu zrobiła i Melhila po pysku pogładziła, po czym za uzdę go ujęła i na zewnątrz poprowadziła, gdzie na grzbiet jego wskoczyła. Usadowiła się wygodnie w siodle i miecz poprawiła, coby jej nie przeszkadzał.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nequam




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deusz Ta

PostWysłany: Sob 21:42, 28 Kwi 2007    Temat postu:

*Spojrzał w oczy czarnego konia i pogładził go po chrapach. Wyprowadził go ze stajni i spojrzał na niebo. *
-Pamiętasz drogę? *Zapytał cicho elfki i wszedł na grzbiet swojego konia *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:00, 28 Kwi 2007    Temat postu:

-Może. A co, Ty już nie pamiętasz?
*Zapytała i w końcu pozwoliła sobie na pierwszy, prawdziwy uśmiech posłany dziś elfowi. Ujęła wodze w dłonie i konia popędziła, w stronę bram ruszając.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nequam




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deusz Ta

PostWysłany: Sob 23:40, 28 Kwi 2007    Temat postu:

*Uśmiechnął się tylko i ruszył za wojowniczką. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:57, 01 Maj 2007    Temat postu:

*Przed budynkiem zeskoczyła z wierzchowca i poklepała go jeszcze po boku, starając się, choć trochę uspokoić. W taki humor i nastrój popadła, że nawet nie miała zamiaru rozsiodływać zwierzęcia. Tedy zawołała jakiegoś pierwszego lepszego chłopca stajennego i w jego ręce przekazała opiekę nad zwierzęciem. Odwróciła się na pięcie i w głąb grodu ruszyła.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Nie 17:23, 13 Maj 2007    Temat postu:

* Wszedłszy do stajni szybko odnalazł boks Belegola. Wszedłszy do niego poklepał konia po chrapach, po czym za kulbaczenie się zabrał. Odpiąwszy miecz do siodła przymocowany przy pasie swym go przypiął, po czym za uzdę rumaka poprowadziwszy ku bramie podążył. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Pon 7:46, 14 Maj 2007    Temat postu:

* Do stajni podjechawszy z siodła zeskoczył i do środka rumaka w prowadził. Wszedłszy do boksu rozkulbaczuł Belegola, a widząc chłopca już podbiegającego uśmiechnął się do niego srebnika mu rzucając. Poklepał konia po chrapach i po czym wyszedł ze stajni. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:26, 30 Maj 2007    Temat postu:

*Raźnym krokiem i z akompaniamentem miecza obijającego się o jej udo, elfka do budynku weszła i od razu skierowała się w stronę boksu, gdzie konia swego ostatnio widziała. Po drodze minęła kilku stajennych zapewne z nudów sprzątających stajnie. W końcu, gdy dotarła na miejsce, dłonie z kieszeni wyjęła i wsparła je o drzwiczki boksu. Wargi w uśmiechu rozchyliła, gdy Melhila dostrzegła. Przez tyle czasu ją dobrze wszędzie prowadził na swym grzbiecie, a co raz starszy się stawałam. Acz najwyraźniej dawnej energii nie utracił, bowiem zarżał głośno i kopytem kilka razy o podłoże uderzył. Kobieta przesunęła smukłą dłonią po jego silnym pysku, po czym do boksu weszła z zamiarem przygotowania go do podróży. Od czasu do czasu szeptała mu coś w elfickiej mowie, jednak po czasie dłuższym za uzdę go ujęła i z boksu wyprowadziła. Poprawiła wszystko kilka razy, upewniając się, że potem nie spadnie z powodu swego niedopatrzenia. Po chwili już prowadziła zwierzę przez stajnie, a potem na dwór wyprowadziła i skierowała w stronę bram grodu.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Wto 21:57, 26 Cze 2007    Temat postu:

* Wszedłszy do stajni bezzwłocznie udał się do boksu, w którym koń jego się znajdował. Osiodławszy go poklepał po szyi cicho szepcąc coś do niego, by po chwili za uzdę chwycić i ze stajni ku bramie wyprowadzić. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:58, 28 Lip 2007    Temat postu:

*Jakiś czas po przekroczeniu bramy, oraz pozostawieniu jej kawałek za sobą, kobieta dłonią jedną ujęła poły płaszcza i zaraz potem z grzbietu konia swego się zsunęła. Poprawiła dumnie dwa pasy, które to nonszalancko przekrzywione każdy w swoją stronę na biodrach kobiety opięte były. Przy jednym zaś sakiewki podpięte były, a do drugiego miecz przytroczony był. Ujęła wierzchowca swego za wodze i w stronę stajen prowadzić powoli poczęła.
W czasie tej wędrówki jednymi dźwiękami przecinającymi wszechobecną ciszę było trzepotanie skrzydeł ptaków oraz stukanie kopyt konia o brukowaną drogę. Gród był wyludniony i pusty jeszcze bardziej, niż kiedy tu ostatnim razem elfka była. Elfka.. dama grodu znaczy się.
Wprowadziła zwierzę do budynku, a nie widząc w okolicy żadnego parobka stajennego sama do boksu się skierowała. Konia odpowiednio oporządziła, po czym poklepała go kilka razy po szyi masywnej. Kroki swe na powrót ku wyjściu skierowała, a płaszcz jej delikatnie tańczył przy każdym jej ruchu.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Imra




Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kandeharu

PostWysłany: Wto 21:21, 25 Mar 2008    Temat postu:

*Idąc aleją widziała stajnie i z dala słyszała rżenie koni. Nie wyczuła, by źle je traktowano. To tym bardziej utwierdziło ją w przeczuciu, że wybrała dobre miejsce. Ruszyła szybciej rozglądając się uważnie i wkrótce zostawiła za sobą grodzkie stajnie.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartimeus
Bard Grodu



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lathin

PostWysłany: Czw 22:39, 27 Mar 2008    Temat postu:

*Zaraz, jak to minął mury grodu, zawrócił konia w kierunku stajni, mając nadzieję, że nie strawił ich jeszcze płomień od hulanek Nimorna. Ku jego przeczuciom wszystko było jak należy, czyli znalazło się miejsce dla Avalora w stajennych progach. Bard wiedział, że drogę sporawą przebył z włości Wojowników Nocy do Karmaduru, a i nie obyło się bez potyczek w trakcie podróży. Tako jak najszybciej trza było zwierza napoić i dać mu wreszcie nieco odpoczynku, który mu się należał. A może Bartimeus nie był mile widziany w grodzie, tako koń musiał wrócić do przedniej formy, przed ewentualną ucieczką z Karmaduru. Mężczyzna zeskoczył gładko z konia, osiadając miękko na ubitym gruncie. Wprowadził wierzchowca do budynku, mijając drewniane filary. Wybrał ten najmniej zasyfiony boks, gdzie przywiązał Avalora. Widząc wyraz pyska konia, poklepał go z radością po grzbiecie i wybrał się na poszukiwanie jakowego owsa dla niego, czy innego źbła, a nawet kilku. Minęła chwila...druga i jeszcze trzecia. Bard nigdy nie słynął z talentu do znajdowania, tako znalezienie pożywienia dla Avalora tez nie należało dla niego do łatwych. W końcu jednak wrzucił coś, co przypominało owies. W każdym razie w taki sposób bard wyobrażał sobie owe zboże. Ostawiwszy swego konia w stajni, jeszcze wodopój jego sprawdził i udał się w głąb grodu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siringa
Pani Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieża Mgieł

PostWysłany: Nie 18:24, 20 Kwi 2008    Temat postu:

*Bez zbędnych słów powitań ruszyła w stronę boksów. Chciała osiodłać sama wolnego kasztanka, po czym ruszyć jak najdalej stąd. Jedyne jednak co zrobiła to oparła się o grzbiet konia, a jej ciałem wstrząsnął szloch. Dopiero po dłuższej chwili otrząsnęła się.*
- Opanuj się kobieto. Zachowujesz się jak dziecko. *wyprostowała się, odetchnęła kilka razy, po czym wyszła ze stajni zostawiając zdziwionego konia samemu sobie.*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siringa dnia Pon 9:57, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gród Karmadur Strona Główna -> Stajnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin