Gród Karmadur
Witamy w Grodzie Karmadur

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Strażnica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gród Karmadur Strona Główna -> Przed bramą
Autor Wiadomość
Bartimeus
Bard Grodu



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lathin

PostWysłany: Pią 15:47, 13 Kwi 2007    Temat postu:

*Pokręcił głową słysząc odpowiedź dowódcy* -Musze się z nim zobaczyć *Rzekł stanowczo i ruszył , by oręża dobyć. Powstrzymał się chwilę i po głębszym zastanowieniu się , postanowił zostawić go jeszcze przez jakiś czas. Biegiem podążył za Nimornem , lecz w kierunku zajazdu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peatrisa




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:03, 29 Cze 2008    Temat postu:

- Nie powinieneś być na murach? *spytałagłośno, starając sięprzybrac karcący ton głosu, gdy zobaczyła jak Strażnik popija sobie w najlpesze piwo.* - Co powie na to Dowódca, gdy się o tym dowie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strażnik




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:08, 29 Cze 2008    Temat postu:

- A któżsię to zjawił? Moja ulubiona dzieweczka się zjawiła... *zaczął nieco podpitym głosem, lecz na wzmiankę o Dowódcy wytrzeźwiał od razu* - Nie zrobiłabyś mi tego Peti. Nie ty... *mówił słodko, choć widac było, że nie jest tego pewien.* - Nic mu nie mów. Wynagrodze ci to. Zobaczysz... *jego propozycja bynajmniej nie była dwuznaczna. Wiedział co miał na myśli, a jak się domyślał - Peatrisa również wiedziała. Zwłaszcza, że znów się zarumieniła.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erian




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olath Tauren

PostWysłany: Nie 21:09, 29 Cze 2008    Temat postu:

*Prawie wpadła na kobietę, tak gwałtownie ta się zatrzymała. Odsunęła sie trochę na bok, by móc dojrzeć Strażnika. Zaśmiała się pod nosem widząc, że ten na postrunku 'czuwa' w sposób specyficzny dość.* -Daj spokój, toć służba długa i monotonna...*Puściła oczko kobiecie rozbawiona tym widokiem.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erian




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olath Tauren

PostWysłany: Wto 10:55, 01 Lip 2008    Temat postu:

*Widząc, że Strażnik w kobietę wpatrzony, jakby anioła jakiego widział, a i ona aż zaniemówiła chyba z wrażenia, po dłuższej chwili, która aż krępująca się jej wydała, ozwała się.* -Ekhm... Mość Strażniku: rzeknij nam słowo. Pani Grodu jest w swych włościach? Stąpa po tym padole, cała i zdrowa? Jesteś tu na straży, toć wiedzieć powinieneś... *Patrzyła na niego nienatarczywie odpowiedzi wyczekując.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strażnik




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:48, 01 Lip 2008    Temat postu:

* Uwagę mimowolnie na słowa ostatnie zwrócił. Brwi zmarszczył na kobietę spojrzawszy. Nie wiedział czy aby sobie żartów z niego nie robi. Co prawda doszły go słuchy o dziwach jakowychś w Grodzie, ale czego sam nie oglądał tego nie wiedział. *
- Pani sobie żartów nie robi może. Toć prochy Pani Grodu w kaplicy przez samego Dowódcę złożone, a w parku figura przeca postawiona. Tedy jak mogłaby po ziemi stąpać. No i gdyby do Grodu wejść chciała lub z niego wyjść to bym wiedział. Przeca nie da się tak po prostu murów przeskoczyć. No da się?
* Popatrzył pobłażliwie na kobietę po czym wzrok swój na Peatrisę przeniósł. *
- A Ty mi tu kobiety z takimi pytaniami przyprowadzasz?
* Spytał nieco karcąco, jednak uśmiechając się do niej również. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erian




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olath Tauren

PostWysłany: Śro 21:59, 02 Lip 2008    Temat postu:

*Zamurowało ją nieco, bo myślała, że Strażnik akurat w nowościach krainy obeznany... Właściwie teraz nie wiadomo co o niej ta para myśleć mogła - co najmniej, że niespełna rozumu jest. Skinęła głową Strażnikowi i kobiecie.* - Wybaczcie, mili Państwo, alem muszę coś sprawdzić... *Odwróciła się w stronę Peatrisy...* Jeśli pomocy potrzebować będziesz... Łatwo mię w grodzie znaleźć powinnaś. *Skłoniła się im obu i odeszła w stronę grodu...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strażnik




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:48, 05 Lip 2008    Temat postu:

* Skinął lekko odchodzącej znów na uzdrowicielkę spojrzawszy. Uśmiechnął się lekko w oczy jej patrząc. *
- Tedy piękna panienko, o co w tym wszystkim chodzi? Przeca nie można zza światów powrócić, więc jak mógłym na Panią widzieć?
* Spytał już radośnie prawie. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peatrisa




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:17, 09 Lip 2008    Temat postu:

*Zdziwiła się, widząc jak Erian w pośpiechu opuszcza strażnicę. Spojrzała na mężczyznę, uśmiechając się przy tym figlarnie.*
- No nie można. Też tak twierdziłam, a jednak ona upiera się, że to możliwe. Ponoć widziała naszą Panią żywą i zdrową. Nie widziałeś niczego niezwykłego? *spytała odsuwając się od mężczyzny, by zbytnio się nie rozpraszać.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strażnik




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:26, 09 Lip 2008    Temat postu:

- Dziwnego? No ostatnio gro ludzi... i nie tylko ludzi tutaj zawitało. Nawet ogr jakiś, wstrętny typ, pojawił się... na zaproszenie Pani Grodu... *dodał ściszonym głosem.* - Ale żem głupi. Od razu powinienem się domyślić. Ale ciężko mi się myśli w tak pięknym towarzystwie... *urwał widząc karcące spojrzenie Peatrisy* - I nie tylko ogr się zjawił na jej zaproszenie. Kilka innych osób także. Więc może jednak... *wzruszył ramionami* - Ruch się zrobił spory. Wchodzą i wychodzą, a potem wracają. Tak jak ta panienka... Imra chyba jej było. Wspominała o Pani. Tak. Ale mości Keldorn zaczął o jej grobie. Ta jednak bredziła coś o karczmie i zamieszaniu jakie narobiła. I coś o wolności. Nie wiem o co jej chodziło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peatrisa




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:28, 09 Lip 2008    Temat postu:

- Teraz mi to mówisz? *walnęła go pięścią w ramię. Niezbyt mocno, ale wystarczająco by poczuł.* - Muszę znaleźć panienkę Erian. Miała rację, że Pani żyje. *nie pożegnawszy się ze Strażnikiem, pomknęła szukać Erian*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Nie 11:24, 11 Sty 2009    Temat postu:

* Wolnym krokiem podszedł do bramy Gród przemierzając. Spojrzał na nią z dala przystając na chwilę. Zastanawiał się jak żyje świat poza nią. Westchnąwszy cicho jął na mury się wspinać. Kiedy zaś na blankach stanął dłońmi o mur się oparł w dal spoglądając w zamyśleniu. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Pon 9:28, 19 Sty 2009    Temat postu:

* Po dłuższym wpatrywaniu się w dal westchnął wyprostowawszy się. *
- Ciekawe jak to jest tam za murami, czy rzeczywiście wychodzić nie mogę.
* Mruknął pod nosem. Po chwili szedł już na dół, a u bramy stanąwszy otworzył ją. Robiąc krok do przodu stanął w wejściu z bijącym mocno sercem w dal spoglądając. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Pon 12:18, 17 Sie 2009    Temat postu:

* Dni kilka siedział we wrotach otwartych, myślami jeno się żywiąc. Strażnicy spoglądali z troską nań, tako też i inni mieszkańcy Grodu. W końcu potrząsnął głową i wstał spodnie otrzepując. Nie mógł podjąć decyzji tak ważnej, tak pochopnie. To on był tu Dowódcą i na nim odpowiedzialność spoczywała. Tedy bramę zamknął i w głąb Grodu ruszył opatrzeć co się w nim działo. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Wto 11:40, 13 Sty 2015    Temat postu:

* Wiele dni upłynęło, gdy tu nie zachodził. Czas najwyższy obaczyć co słychać na rubieżach Grodu. Odemknął tedy wrota i na trakt do nich wiodący wyszedł. Przystanął wkoło się rozglądając. Zdało się mu jakoby jakiś kurzu tuman na horyzoncie się unosił. Zaplótłszy ręce na piersi poczekać postanowił, aby przekonać się cóże to oznaczać może. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gród Karmadur Strona Główna -> Przed bramą Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin